Agata Wiatr z NałęczowaWiersze Agaty Wiatr uczennicy III klasy Gimnazjum w Nałęczowie

Agata w tym roku wydała swój pierwszy tomik wierszy - do nabycia m.in w bibliotece miejskiej w Nałęczowie



 "Dźwięk myśli"

Ciszę przerywa

Czasu dźwięk

Przychodzą myśli

Krążą wokół mnie

Mówią, szepcą

Wielki szum

Nie słyszę nic

Czasie stój.
 
 
***

"Zawiłość"

Codzienny absurd

Czas niepotrzebnie ważny

Nieosiągalne szczęście

Smutek wypełniający pustkę

Ludzie ślepi i głusi

Serce rozdarte

Daleka bliskość

Miłosny krzyk

Na zawsze

Odbity echem
 
 
 
"myśli"

A może tak...

Nie, inaczej

Tak jak ptak!

Myszka raczej

Bo gdybym mogła...

I tak tego nie zrobię

Prze mną mgła

Wyląduje w grobie

Zabłądziłam...

A może to droga?

Płakać chciałam

Rozpromieniona tęczą
 
***
 
 
Szeptem do mnie mów

Szeptem do mnie mów

To takie przyjemne

Nie bój się o jutro

Będę przy Tobie

Nie śpieszmy się

Idźmy powoli

Spokojnie

Krok za krokiem

Przed nami cały świat

Zdążymy

Tylko szeptem do mnie mów

***
 
 
Los

Potrzebnie niepotrzebna
Suchymi łzami uśmiechnięta
Stojąca w deszczu
Tańcząca w słońcu
Chwilą jest czas
Świat widziany oczami mas
Nie widoczny dla jednostki
Rzucili okrągłe kostki
Potoczyli sześcienne koła
Ciszą nicość woła

~*~

***
Jak piękny jest wiosenny poranek
Kiedy w letnie południe świeci słońce
By wieczorem liście we włosy nam wpleść
Nim w śnieżną pierzynę pójdziemy spać

Jak minuta mija rok
Ledwo otworzymy oczy a ogarnia je mrok
Spójrz jak piękny jest świat
Bo może widzisz go ostatni raz


***

Nie zauważyliśmy

Nie zauważyliśmy
Pierwszych płatków śniegu
Ostatniego spadającego liście dębu
Siwego włosa na czubku głowy
Jak umiera coś bezcennego

Zajęci obowiązkami
Poganiani przez czas
Wiecznie spóźnieni
W pustyni wielkich miast

Zostaniemy sami
Obarczeni obowiązkami
Z siwymi czuprynami
W środku letniego południa

Że umarła przyjaźń
Że jesteśmy sami
Że minęła wiosna
Tego nie zauważyliśmy

***

"W mojej głowie"

Labirynty myśli
Przeznaczenia poplątane szpulki
Uczuć ciemne zakamarki
Marzenia poukładane na półkach
Zasadzki próżności
Drabiny ambicji
Suche studnie odpowiedzi
Puste księgi moich opowieści
Nic we wszystkim
I wszystko w niczym
Tyle rzeczy
W mojej głowie